Nie spodziewam się by ktoś, kto nie siedzi w tatuażach kojarzył tego Pana, a myślę że warto. Ogólnie sztuka tatuażu z roku na rok jest doskonalona i na naszych ciałach powstają obrazy i najprawdziwsze arcydzieła. Jedną z osób, która zachwyca mnie swoim rzemiosłem jest właśnie tytułowy Sándor Pongor, węgierki tatuator. Wykonuje on zachwycające tatuaże, przedstawiające zazwyczaj oblicza ludzkie. Dzieła te zajmują bardzo często całe plecy i myślę, że gdybym miała jakiś projekt tatuażu to właśnie jemu oddałabym pod maszynkę.
Jak Wam się podoba? Macie jakiś swoich ulubionych tatuatorów? Planujecie jakieś tatuaże na przyszłość,a może już macie?
Owszem nie które są bardzo ladne ale nie odważyłabym sie na coś takiego
OdpowiedzUsuńMi tatuaże niektóre się podobają ale chyba niekoniecznie na mnie ;)
OdpowiedzUsuńnie planuje tatuażu, ale niektóre mi sie podobają, szczególnie napisy na nadgarstku ;)
OdpowiedzUsuń